...kiedy nie mogłam spać, a było to koło 5 rano, zeszłam na dół i zaparzyłam kubek mocnej herbaty. Wróciłam z nim na górę i zakopałam się, we wciąż ciepłej pościeli, razem z książką.
Minęło trochę czasu, wypiłam herbatę, poczytałam książkę i za oknem zaczęło się rozwidniać. Choć niebo zasłane było szarymi chmurami - ołowiane, tak się chyba to opisuje - wybrałam się na spacer i oto kilka fotek.
Było zimno, szron pokrywał wszystko, ludzie siedzieli w domu, bo był to poranek Nowego Roku. I tylko nieliczni - ci którzy musieli jechać do pracy, jak mój mąż, i ci nienormalni - jak ja, niemogący spać, wyszli na zewnątrz.
Nie żałuję jednak tego. Spacerowałam w ciszy i spokoju. Nie spotkałam nikogo. Ulicą nie przejechał ani jeden samochód.
Z szosy skręciłam na drogę prowadzącą między farmami. Tam też było cicho. Dochodziły tylko ciche porykiwania krów.
Żywopłoty, częściowo porośnięte bluszczem, teraz stały oszronione, tworząc mozaikę pędów, liści i owocostanów:
Cudowny spacer, fotki zrobiłaś przepiekne, a u nas nie ma śniegu, raz na 3 godziny trochę był i się zmył, tyle go było.Pokazałaś taki kryształowy świat, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekny spacer, tez lubie ranki a za sniegiem tesknie.
OdpowiedzUsuńPiekne te liscie,kwiaty oproszone,osniezone,wspaniale to wyglada tak bajkowo,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo.Czasem tak mamy ,ze nie mozemy spac,wtedy czytam ksiazke,ogladam film w internecie,jeszcze raz pozdrawiam.
Piękna nagroda za niecodzienne potraktowanie noworocznego poranka!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to piękno rozciągnie się na cały rok.
Pozdrawiam!
Motylek
Piękne fotki. Cieszę się , że znów mogę cię odwiedzać, choć wirtualnie.
OdpowiedzUsuńCudowne zimowe klimaty. Bluszcz fantastycznie uchwycony! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLubię takie obrazki zimowe, ale przez okno :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne fotki z oszroniałymi roślinami. :)
Pozdrawiam ciepło.
Jaka miła niespodzianka! Przyszłam - bez większej nadziei - sprawdzić, czy odpowiedziałaś na komentarze, a tu nowy, jakże nastrojowy, wpis! :) Niesamowite, jak mała biała warstwa puchu potrafi odmienić krajobraz!
OdpowiedzUsuńTo dopiero trzeci dzień bez szronu, mrozu i intensywnego słońca, a ja już tak bardzo tęsknię...
Spokojnych nocy, Aniu, i wszystkiego najlepszego w tym nowym roku :)