poniedziałek, 17 grudnia 2018
Artystycznie
Ostatni weekend moje dzieciaki i ich koleżanki wyżywały się artystycznie. Dostały ciekawe kredki, które pod wpływem wody zamieniają rysunek w akwarelę. Zabawy było ogrom!
Kredkami można malować na szybach - tu biały sprawdza się genialnie - i wilgotną ściereczką wszystko łatwo zmywamy. Myślę, że to świetna opcja do dekorowania okien w pokoju dzieci. Same mogą sobie narysować co chcą.
Na papierze wygląda to tak:
Teraz, kiedy już dziewczyny wiedzą, jak działają kredki, podsunę im papier do akwareli, albo przynajmniej blok. Pierwsze kroki stawiały na kartkach do drukarki i stąd te pofalowania.
Z każdą pracą wprawiały się coraz bardziej.
Skusiłam się i ja, i po próbach na cienkich kartkach namalowałam obrazki na brystolu:
Oczywiście akwarele to nie są, ale na pierwsze próby, na eksperymenty, kredki świetne.
Na kominku pojawiły się świąteczne świeczniki wyciągnięte z czeluści pudeł. Po zapaleniu wszystkich świec, będzie niesamowicie.
Miałam jeszcze 3 kolejne, ale nie zdecydowałam się na ich postawienie. Na kominku byłoby za dużo, a poza tym nasz pokój dzienny to nie komnata pałacowa. Aż tyle świec tu nie potrzeba.
Dzieciaki czekały na naszą grającą kulę z jelonkami:
Kula wędruje sobie z pokoju do jadalni i z powrotem, i daje im mnóstwo radości. POzytywka jest nakręcana non stop, a Artur zaciska zęby, kiedy słyszy pierwsze nuty.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne te kredki i BARDZO udane proby +- nie tylko dzieci!!!
OdpowiedzUsuńJak moja corka dostala pudelko z pozytywka, to tez po paru godzinach zaczelam zaciskac zeby . . . i zamyc drzwi do jej pokoju . . .
Motylek
Ciekawe kredki a i Wasze rysunki też.Z pozytywką to można zaciskać zeby,nic nie poradzisz,
OdpowiedzUsuńFantastyczna zabawa kredkami dla całej rodziny jak widać:-)
OdpowiedzUsuńSuper zabawa i świetne efekty :)
OdpowiedzUsuńSpokojnych i pogodnych Świąt. :)
Pozdrawiam ciepło.