...czyli przeszłam na linux mint...
Nie da się ukryć, że komputer na nim śmiga, do tego ledwo nadążam za myszką, tak przyspieszyła, ale wszystkiego prawie muszę szukać od nowa. Picasa nie chce mnie wpuścić na moje konto ze zdjęciami, mimo, że jestem zalogowana w google. Co ciekawe, ta sama picasa przyjmuje zdjęcia z konta google i pozwala na wstawianie ich na blogu :)
Do tego doszedł GIMP do obróbki zdjęć. Program wydaje mi się, że bardzo ciekawy i dający szerokie pole do popisu, ale trzeba go dopiero poznać.
Polskie znaki, to kolejny problem, już chyba opanowany :) Do tej pory pisałam bez naszych kropeczek i kreseczek, więc powstrzymałam się od postów na blogu.
Pewnie jeszcze nie raz wkurzę się na linuxa, bo po latach z windowsem, trudno od razu bezboleśnie wejść w inny świat.
I tak już tylko na szybko, fotki nieba z połowy marca.
Na paradę w Dniu Św. Patryka nie poszliśmy - chyba pierwszy raz od 6 czy 7 lat! Może nawet więcej. Dzieciom się nie chciało ubierać, bo to był pierwszy, wolny od szkoły dzień. Ja też nie paliłam się, żeby tam lecieć. Dodatkowo Małgosia nosi takie coś na ręku, w miejscu pękniętej kości... wygląda to jak bardzo sztywny materiał z jakimiś maleńkimi szynami w środku, zapięty wkoło ręki na rzepy. Nie chciałam, żeby w tłumie jakoś sobie uraziła tę rękę.
A pogoda - tu trzeba pochwalić ten rok - bardzo nam dopisała. Było słonecznie, dość ciepło, jednym słowem pięknie. Jak na ironię losu, właśnie w taki dzień nie poszliśmy na paradę, kiedy przez lata ciągaliśmy się godzinami w chłodzie i deszczu :)
Dzień, w którym przeniosłam się z Windowsa na Linuxa był jednym z najpiękniejszych dni w moim życiu! *^V^* Nie żartuję! To zupełnie inny system, wolny od problemów Windowsowych pod wieloma względami. Życzę Ci szybkiego opanowania Gimpa i zadowolenia z użytkowania, Twoje komputerowe życie właśnie weszło na nowy wyższy poziom! ^^*~~
OdpowiedzUsuńMoże i tak będzie :) wciąż mam stare nawyki pisania z pamięci, moje ręce próbują używać różnych opcji, których tu nie ma :) i ciągle wraca problem z polską klawiaturą. Każdego dnia musze wpisywać komendę, która powoduje powrót polskich liter. Podobno to dlatego, że źle został zainstalowany, na wersji z ang lub coś takiego.
OdpowiedzUsuńGimp to zupełnie inny świat i w tej chwili, przyznaję, nie zaczynam nawet go ruszać, bo nie mam na to czasu. może powolutku pójdzie, bo nie mówię mu "nie".
Ale speeda dostał dużego, to musze przyznać :)
a ja się nie znam,fotki superowe jak na Wielki Piątek, pozdrawiam.PS.ta chusta wyszła mi taka wielka,
OdpowiedzUsuńwidziałam właśnie, że chusta duża; ale to chyba dobrze, jeśli idzie o chusty :)
Usuńdla tej chusty akurat nie za bardzo że taka długa wyszła,ja jestem kobita o odpowiedniej budowie i niekorzystnie w niej wygladam ale zabawa fajna ,
Usuńno to już tak czasem wychodzi, że nie wyglądamy, jakbyśmy chciały w tym, co wydziergamy. ale jak piszesz - zabawa świetna, więc warto chyba było.
UsuńPowodzenia Hrabinko! Oby szybko i w miarę "bez nerw" udało Ci się zgłębić tajniki linuxa i GIMPa. Ja, jak przystało na typową żonę męża informatyka, o pewnych sprawach nie mam zielonego pojęcia;)Bladego też nie;) Ps. Nawet od pewnych miłych zwyczajów, warto zrobić czasem przerwę. Nic na siłę! Jeszcze nie jedną paradę św. Patryka zaliczycie:)
OdpowiedzUsuńZ tymi paradami to tak jest... że jak pogoda łądna, to czasem nie chce się iść, a jak wieje i leje, to trzeba, bo mus :)
UsuńPowodzenia w rozgryzaniu nowych tematów!
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam nauczyć się Gimpa... Coś tam nawet udało mi się zrobić, ale odkąd poznałam Photo Scape'a to rzadko potrzebuję czegoś więcej. To prosty w obsłudze i bardzo intuicyjny program (darmowy!), który daje całkiem sporo fajnych możliwości.
gimp też jest darmowy i dobrze działa z linuxem. gdyby nie zmiana systemu, to pewnie nadal bym tylko z picasą była :)
UsuńZdolna jesteś, to sobie poradzisz, a jak Cię znam zrobisz to szybko i skutecznie. :)
OdpowiedzUsuńJa już chyba zostaną na Win przez zasiedzenie. :)))))
A Patryk nie ucieknie, tylko schowa się na rok.
Fotki cudowne, takie ciepło bije szczególnie z tego drugiego zdjęcia.
Niedługo zacznę kompletować moje nieba - chyba zrobię to rocznikami. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Szybko, to na pewno nie, bo nie mam czasu, tak po prostu nie mam czasu. a jak już mam chwilę, to szkoda mi jej na komputer, ale na pewno coś tam zrobię w tej materii
UsuńCiekawe ile wyszłoby Ci fotek z serii niebo? pewnie dużo!
Spróbuję na razie tylko policzyć :)))))))
Usuń